Były kapitan reprezentacji Polski wejdzie do klatki? Otrzymał ofertę od federacji freakfightowej
Niedawno Jacek Bąk zdradził, że otrzymał ofertę od organizacji freakfightowej. Były kapitan reprezentacji Polski zajął stanowisko w tej sprawie.
Kilka miesięcy temu Jacek Bąk po raz pierwszy zabrał głos w sprawie swojego potencjalnego debiutu we freakfightach. Wówczas zadeklarował, że wyjdzie do klatki, gdy otrzyma potężną gażę. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Niedawno były kapitan reprezentacji Polski po raz kolejny wypowiedział się o freakfightach. W rozmowie z "Faktem" zdradził, że otrzymał ofertę od jednej z federacji.
- Nie wiem, czy bym się na to skusił. W sumie otrzymałem już ofertę w przeszłości, ale odrzuciłem. Mam z czego żyć. Jednakże trzymam mocno kciuki za moich kolegów, którzy tam walczą - mówił Bąk.
96-krotny reprezentant Polski podczas wywiadu odniósł się do potencjalnego debiutu Artura Boruca w oktagonie. Bąk przyznał, że emerytowany golkiper dobrze sprawdziłby się w pojedynkach MMA.
- Trzeba przyznać, że ma predyspozycje, żeby walczyć w klatce. Jest byłym bramkarzem. Ma dobre uderzenie nie tylko ręką, ale i nogą - powiedział Bąk.
Były kapitan reprezentacji Polski wskazał piłkarzy, którzy jego zdaniem odnaleźliby się w świecie freakfightów. Bąk wymienił Tomasza Kłosa, Jacka Zielińskiego oraz Marka Jóźwiaka.
- Widziałbym tam Tomasza Kłosa. Postawiłbym też na Jacka Zielińskiego i Marka Jóźwiaka. To pierwsze osoby, które przychodzą mi do głowy. Trzeba przyznać, że w klatce trzeba mieć charakter - podsumował Bąk.