Byli mistrzowie KSW o krok od UFC. Jędrzejczyk się wygadała

W 2022 roku Joanna Jędrzejczyk zakończyła karierę. Ogłosiła przejście na sportową emeryturę tuż po porażce z Chinką Weili Zhang. Po zakończeniu kariery pozostała jednak przy sportach walki.

37-latka została menedżerką sportową. Zaczęła reprezentować interesy byłego mistrza KSW wagi koguciej Jakuba Wikłacza i byłego tymczasowego mistrza KSW wagi piórkowej Roberta Ruchały.

Wygląda na to, że współpraca z dawną zawodniczką może przynieść fighterom niebagatelne sukcesy. W rozmowie z portalem InTheCage.pl Jędrzejczyk zdradziła, że obaj są blisko podpisania umów z UFC.

- Jest konkret, ten konkret jest od dłuższego czasu, tylko przed podpisaniem się z UFC nie chcieliśmy wychodzić z informacją. O angażu Kuby i Roberta w UFC wiem już od momentu, gdy wróciłam z Australii. Ustaliliśmy, że zaczniemy o tym powoli głośno mówić, czekamy nadal na kontrakty - rzekła Jędrzejczyk.

- Wierzę, że my tam jesteśmy, bo słowo zostało mi dane przez już nie samych matchmakerów, a przez górę UFC. Uważam, że Kuba i Robert już są na takim poziomie, że oni nie powinni startować z pułapu Contender Series i na 90 procent wiem, że te kontrakty będą poza Contender Series - dorzuciła 37-latka.

Na porozumienie wskazują także decyzje podjęte przez zawodników. Fighterzy postawili wszystko na jedną kartę i pożegnali się z KSW. Wikłacz jeszcze w grudniu, natomiast Ruchała - w marcu.

Zawodowy bilans Wikłacza to 16 wygranych, trzy przegrane oraz dwa remisy. Ruchała zanotował natomiast w karierze 11 zwycięstw oraz jedną porażkę. Pokonał go jedynie Salahdine Parnasse.