Była zawodniczka UFC wylądowała na ulicy. Przerażająca historia

Była zawodniczka UFC wylądowała na ulicy. Przerażająca historia
Źródło: Instagram / @dudanevescowboyzinhaoficial
Duda "Cowboyzinha" Santana straciła wszystko, co miała. Brazylijska zawodniczka MMA zdradziła szczegóły swojej przykrej historii.
Jeszcze kilka lat temu Duda Santana była jedną z największych gwiazd wśród brazylijskich zawodniczek MMA. Po niezłych występach w organizacji WOCS przeniosła się do federacji UFC.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tam 28-latka stoczyła jednak tylko jedną walkę. W 2019 roku przegrała przed czasem z Bea Malecki. Jej kolejne starcia z Leah Letson, Tracy Cortez i Sarah Simmons zostały odwołane.
Kariera zawodniczki legła w gruzach po tym, jak w jej organizmie wykryto niedozwoloną substancję, ligandrol. Choć fighterka miała przyjąć środek poprzez skażone suplementy, została relegowana z UFC. Niestety, wcześniej postawiła wszystko na jedną kartę i skończyła bez środków do życia.
"Cowboyzinha" wylądowała zatem zupełnie sama na ulicy i pozostaje bezdomna po dziś dzień. Powiedzieć, że sytuacja, w której się znalazła, nie wygląda najlepiej, to nie powiedzieć nic.
- Zaczyna się od skręta, a kończy na prostytucji za narkotyki. Robię to nawet za papierosa. Moja rodzina nie rozumie, że to choroba, a nie zła wola - rzekła w wywiadzie z Globo Esporte.
- Bywa, że przez kilka dni nie biorę nic, zaczynam wierzyć, że wrócę do walk. Wystarczy jednak małe potknięcie i znów sięgam po narkotyki - dodała walcząca z uzależnieniem kobieta.
Prócz nadużywania narkotyków Santana walczy także z depresją. Podjęła kilka prób odwyku i leczenia psychiatrycznego. Za każdym razem nałóg okazywał się jednak jeszcze silniejszy.
- Ta historia skończy się dobrze. Poczekajcie na mój powrót - zakończyła "Cowboyzinha". Pozostaje liczyć na to, że jej zawodowy bilans trzech zwycięstw i jednej porażki wkrótce urośnie.
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler04 Mar · 20:57
Źródło: Globo Esporte

Przeczytaj również