Brytyjski promotor zdradził gażę Fury’ego. Ujawnił, ile "Gypsy King" zarobi za starcia z Usykiem i Ngannou
Znany brytyjski promotor zabrał głos w sprawie najbliższych walk Tysona Fury’ego. Biznesmen zdradził, ile "Gypsy King" zarobi za starcia z Francisem Ngannou i Ołeksandrem Usykiem.
Pod koniec września ogłoszono zakontraktowanie pojedynku pomiędzy Tysonem Furym a Ołeksandrem Usykiem. W trakcie starcia dojdzie do unifikacji pasów dywizji ciężkiej.
Na szali pojedynku będą tytuły WBC, WBA, WBO i IBF. Pierwszy z nich jest w posiadaniu Fury’ego, a pozostałe trzy należą do kolekcji Usyka.
Starcie odbędzie się w Arabii Saudyjskiej, prawdopodobnie w Rijadzie. Nie ogłoszono jeszcze konkretnego terminu pojedynku.
Tuż po ogłoszeniu walki głos zabrał amerykański promotor, Bob Arum. Biznesmen stwierdził, że Fury za pojedynek z Usykiem zainkasuje około 200 milionów dolarów.
Ze słowami Aruma nie zgodził się inny promotor, Eddie Hearn. Brytyjczyk uważa, że Fury za walkę z Ukraińcem zarobi około 80 milionów funtów. Hearn podkreślił, że gaża "Gypsy Kinga" wzrośnie, jeśli w kontrakcie zawarto klauzulę rewanżową.
Biznesem dodał również, że Fury za starcie z Francisem Ngannou zainkasuje około 30 milionów dolarów. Warto przypomnieć, że do wspomnianego zestawienia dojdzie przed walką Brytyjczyka z Usykiem. Pojedynek odbędzie się 28 października w Rijadzie.
- W jednym wywiadzie podano 100 milionów dolarów, a w innym 200 milionów. Powiedziałbym, że za walki z Ngannou i Usykiem zarobi trochę ponad 100 milionów. Prawdopodobnie będzie to 30 milionów [za starcie z Ngannou – przyp. red.] i 70 lub 80 milionów [za walkę z Usykiem – przyp. red.]. Słyszałem jednak, że w grę wchodzi rewanż [z Usykiem – przyp. red.], niezależnie od tego kto wygra. Więc to wiele zmienia w kwestii ewentualnych zarobków - mówił Hearn.