Brutalny nokaut na gali UFC. Dwa ciosy położyły rywala [WIDEO]

Pereira jest wschodzącą gwiazdą najlepszej federacji świata. We wrześniu ubiegłego roku były kickboxer związał się z UFC.

W swoim debiucie Brazylijczyk znokautował Andreasa Michalidisa. W kolejnej walce jednogłośną decyzją sędziów pokonał Bruno Silvę.

Dziś rywalem Pereiry był Sean Strickland. Przed tym pojedynkiem Amerykanin legitymował się kapitalnym bilansem 25 zwycięstw i zaledwie trzech porażek w zawodowej karierze.

Pereira jednak błyskawicznie rozprawił się ze Stricklandem. Już w pierwszej rundzie Brazylijczykowi udało się znokautować rywala po wyprowadzeniu lewego sierpowego, po którym zawodnik z USA stracił równowagę. Pereira uderzył go jeszcze prawą ręką i sędzia przerwał walkę.

Niewykluczone, że kolejnym rywalem Pereiry będzie Israel Adesanya. W walce wieczoru dzisiejszej gali Nigeryjczyk obronił pas mistrzowski wagi średniej, pokonując Jaroda Cannoniera.