Brodnicka: Chciałam pokazać, że nie jestem fałszywa

Ewa Brodnicka pokonała Anitę Torti i obroniła pas mistrzyni Europy w wadze lekkiej. Po pojedynku Polka przyznała, że nie ma dobrych relacji ze swoją wczorajszą rywalką.
O wygranej nasze zawodniczki zadecydowali jednogłośnie sędziowie. Jeden z arbitrów punktował 100-91, pozostali dwaj na karcie z wynikami wpisali rezultat 99-91 i 99-91.
- Po zakończeniu pojedynku powiedziałam Anicie, że wszystko to, co było wcześniej, było wielkim show, że dziękuje jej za walkę - stwierdziła Brodnicka cytowana przez serwis sportowefakty.wp.pl.
Polka opowiadała następnie o relacjach z Anitą Torti, które nie należały do dobrych - Włoszka kpiła z kontuzji polskiej pięściarki w kwietniu, która uniemożliwiła jej wówczas walkę, a także napisała na jej zdjęciu, że jest fałszywa.
- Nie lubiłyśmy się, natomiast chciałabym, żeby tą walką było to zakończone. Chciałyśmy sobie udowodnić, która jest lepsza. Chciałam jej też pokazać, że nie jestem fałszywa, że jestem prawdziwa w tym, co robię - zaznaczyła Ewa Brodnicka.