Borek szczerze ws. przyszłości "Pudziana". Wskazał termin jego walki

Saga z udziałem Mariusza Pudzianowskiego wydaje się nie mieć końca. Przyszłość byłego strongmana w dalszym ciągu pozostaje niejasna.

Kilkanaście dni temu Artur Mazur przekazał, że 48-latek zadebiutuje pod szyldem Fame MMA w walce z Natanem Marconiem i Adrianem Ciosem, na gali która odbędzie się 5 kwietnia.

Ostatecznie organizacja poinformowała, że duet "Good Boys" zmierzy się z innym rywalem. Mimo to, w kuluarach dużo mówi się o tym, iż debiut "Pudziana" we freakfightach pozostaje sprawą otwartą.

Niedawno o aktualnej sytuacji byłego strongmana wypowiedział się Mateusz Borek. Dziennikarz podczas transmisji na Kanale Sportowym wyznał, że jego zdaniem 48-latek zawalczy pod szyldem Fame MMA.

- Gigantyczna kasa skusiła Mariusza Pudzianowskiego, żeby zawalczyć w Fame MMA z "Good Boys". W tej chwili są chyba pewne problemy z kontami federacji, więc pan Mariusz, chyba coś chciał przodem za tę walkę i ostatecznie się z panem Mariuszem na kwiecień nie dogadano. (…) Myślę, że pan Mariusz pojedzie na wakacje i coś mi się wydaje, że jesienią jednak pan Mariusz zawita do federacji freakowej - mówił Borek.

Fame MMA zorganizuje jesienią dwie gale. Pierwsza z nich opatrzona numerem 27. odbędzie się we wrześniu we Wrocławiu. Wydarzenie z numerem 28. będzie miało miejsce w listopadzie.