Dotkliwa porażka "Don Kasjo" w Prime MMA! Zero szans, zero złudzeń [WIDEO]
Kasjusz "Don Kasjo" Życiński z trzecią przegraną z rzędu. Main event gali Prime MMA 11 wygrał Marcin Wrzosek.
Wrzosek podchodził do walki w dobrej formie. Po porażce z "Szelim" na początku 2023 roku wygrał z nim w kolejnej walce, a potem zwyciężył z "Zadymą" i Filipem Bątkowskim.
Życiński miał natomiast nie najlepszy bilans ostatnich starć. W 2024 roku pokonał wyłącznie "Boxdela" i Arkadiusza Tańculę. Przegrał zaś z Tomaszem Adamkiem oraz "Taazym".
Potyczka w formule bokserskiej w dużych rękawicach rozpoczęła się od dobrych akcji Wrzoska, którego cechowała duża zwinność. Życiński chował się z kolei za podwójną gardą.
"Polish Zombie" trafiał znacznie częściej, wykorzystując ciosy sierpowe, jednak "Don Kasjo" dobrze się bronił. Mimo wszystko niełatwo było wytypować jednoznacznego faworyta.
Na początku drugiej rundy Wrzosek zamknął Życińskiego na siatce. Wyprowadził parę ostrych uderzeń. Trafił nawet głową, ale nieintencjonalnie. Rywal był w dużych tarapatach.
Szala zwycięstwa przechylała się coraz bardziej na korzyść "Polish Zombiego". W desperacji "Don Kasjo" zaczynał bić na ślepo - jego ciosy nawet nie docierały do głowy przeciwnika.
W ostatniej odsłonie Wrzosek szedł jak taran po triumf i wyglądał na chętnego do zrobienia wszystkiego, aby zakończyć batalię przed czasem. Życińskiego mocno zawodziły nogi.
Ostatnie minuty stały pod znakiem brutalnych wymian i ciosów w półdystansie. Ostateczna decyzja należała do sędziów. Ci po naradzie ogłosili jednogłośną wygraną "Polish Zombiego".