Boks. Mike Tyson wspomina, jak odgryzł kawałek ucha Holyfieldowi. "To szalone, że tyle na tym zarobiłem"

Mike Tyson wspomina, jak odgryzł kawałek ucha Evanderowi Holyfieldowi. "To szalone, że tyle na tym zarobiłem"
Youtube
Mike Tyson wrócił pamięcią do walki z Evanderem Holyfieldem, podczas której odgryzł rywalowi kawałek ucha. Jak twierdzi, dzięki swojemu zachowaniu zarobił mnóstwo pieniędzy.
Do niesławnego incydentu doszło w 1997 roku. W trzeciej rundzie walki rozjuszony Tyson rzucił się na rywala i w zwarciu odgryzł mu kawałek ucha. Pojedynek zakończono po trzech rundach. Już po nim Tyson został ukarany grzywną w wysokości 3 mln dolarów. Był to ledwie ułamek jego gaży za stoczenie walki - otrzymał za nią aż 30 mln dolarów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tyson przyznaje, że nie rozpamiętuje tamtego zdarzenia. A jeśli już, to tylko jego finansowe konsekwencje.
- Wiecie o czym przede wszystkim myślałem? O tym, jak dużo pieniędzy zarobiłem na tym, że ugryzłem kogoś w ucho. To znacznie więcej niż 3 mln dolarów, które straciłem. Czy to nie szalone? - zastanawia się Tyson.
53-latek zapowiedział, że zamierza wrócić do ringu i stoczyć kilka walk na cele charytatywne. Niewykluczone, że jednym z jego rywali będzie Holyfield.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski08 May 2020 · 17:07
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również