Błachowicz ofiarą ataku hakerów. "Przepraszam, że musicie to oglądać"
Konto na Facebooku Jana Błachowicza zostało zhakowane. Na profilu fightera pojawiły się skandaliczne treści.
Jan Błachowicz pozostaje nieaktywny od 29 lipca ubiegłego roku. Wówczas na UFC 291 przegrał niejednogłośną decyzją sędziów z Alexem Pereirą.
Rozbrat "Cieszyńskiego Księcia" z oktagonem potrwa jeszcze kilka miesięcy. Fighter wróci do klatki UFC dopiero pod koniec bieżącego roku.
W trakcie przerwy od startów Błachowicz padł ofiarą ataku hakerów. Przestępcy włamali się na konto na Facebooku zawodnika.
Na profilu byłego mistrza UFC pojawiły się treści pornograficzne. Fighter za pośrednictwem Instagrama wydał oświadczenie, w którym nawiązał do całej sytuacji.
- Cześć wszystkim! Kilka dni temu moje konto na Facebooku zostało zhakowane i nie mam do niego dostępu. Zdaję sobie sprawę z tego, jakie treści są na nim publikowane i mimo, że nie jestem ich autorem to przepraszam, że musicie to oglądać. Żałuję, że wiele lat mojej pracy zostało utracone w ciągu kilku chwil. Mam nadzieję, że nie bezpowrotnie - zaczął Błachowicz.
- Dziękuję za Waszą troskę i wiadomości do mnie, ale jeśli chcecie naprawdę pomóc to poświęćcie proszę dosłownie trzy minuty by wejść na mój fanpage i zgłosić ostatnie publikacje jako SPAM. Im więcej zgłoszeń tym większa szansa na szybkie i pozytywne rozwiązanie. Jestem w kontakcie z Metą i wiem, że działają w tej sprawie, ale Wasze wsparcie jest mi równie niezbędne! - dodał fighter.
Przerwa 41-latka od startów jest spowodowana jego problemami zdrowotnymi. Błachowicz musiał przejść dwie operacje barków i poddać się rehabilitacji.