Błachowicz nie wykorzystał szansy na mistrzostwo UFC! Sensacyjny werdykt w walce Polaka
Jan Błachowicz nie wykorzystał szansy na zostanie mistrzem świata UFC w wadze półciężkiej. Polak zremisował z Magomedem Ankalaevem, który świetnie zaprezentował się w końcowych rundach starcia.
Jan Błachowicz i Magomed Ankalaev stanęli przed niepowtarzalną okazją. Obaj panowie mieli stoczyć pojedynek o wakatujący pas UFC w wadze półciężkiej - taka decyzja zapadła po tym, jak dotychczasowy mistrz, Jiri Prochazka, doznał poważnej kontuzji i zrezygnował z tytułu.
Tym samym Polak i Rosjanin stanęli do niedzielnej walki, w której od początku dobrze prezentował się nasz reprezentant. To Błachowicz był stroną aktywną i wyprowadził większą liczbę ciosów.
W drugiej rundzie sytuacja powtórzyła się. Ankalaev stawiał przede wszystkim na defensywę i kilkukrotnie próbował obalić Polaka, ale bezskutecznie. Błachowicz powoli osiągał przewagę, którą przypieczętował w kolejnej odsłonie walki - wyprowadził serię mocnych kopnięć
Końcówka starcia toczyła się jednak pod dyktando Rosjanina. 30-latek w końcu przewrócił zawodnika i zaczął go okładać. W ostatniej rundzie sytuacja się powtórzyła - walka ponownie przeniosła się do parteru, gdzie lepiej zaprezentował się młodszy z zawodników.
Rozstrzygnięcie walki tańczyło więc na ostrzu noża, ale ostateczny werdykt zaskoczył wszystkich. Sędziowie uznali bowiem, że... nikt nie wygrał. Punktowali 48-47, 46-48, 47-47, co oznaczało remis i utrzymanie wakatu pasa UFC w wadze półciężkiej.