"Na razie tak jest". Gołota o swoim stanie zdrowia. Przerwał milczenie po viralowym nagraniu
Andrzej Gołota zabrał głos po viralowym nagraniu, na którym miał problemy ze sprawnym poruszaniem. Legendarny pięściarz wypowiedział się o swoim aktualnym stanie zdrowia.
Kilka tygodni temu media społecznościowe obiegło nagranie z Andrzejem Gołotą w roli głównej. Na opublikowanym filmie legendarny pięściarz był w towarzystwie Riddicka Bowe.
Polak miał wyraźne problemy ze sprawnym poruszaniem, o czym pisaliśmy TUTAJ. Nagranie odbiło się szerokim echem w środowisku sportów walki.
Film z udziałem Gołoty skomentował Łukasz "Juras" Jurkowski. Legendarny zawodnik KSW wspomniał o chorobie CTE, która prowadzi do trwałych uszkodzeń mózgu. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Niedawno o swoim stanie zdrowia wypowiedział się sam zainteresowany. Gołota udzielił wywiadu Janowi Juszczukowi z Przeglądu Sportowego Onet.
W trakcie rozmowy dziennikarz wspomniał o nagraniu z udziałem polskiej legendy i Bowe. 56-latek stwierdził, że nie pamięta filmu z Amerykaninem.
- Riddick Bowe, pana wielki rywal sprzed lat pokazał niedawno nagranie z panem. Szliście sobie korytarzem. Filmik stał się hitem sieci, w Polsce pojawiło się wiele komentarzy, że nie jest pan w najlepszej formie - mówił Juszczuk.
- Naprawdę? Nie pamiętam tego nagrania. Może to z gali Hall of Fame? - odpowiedział pięściarz.
Dziennikarz zapytał emerytowanego sportowca o jego aktualny stan zdrowia. Gołota stwierdził, że póki co "trzeba się cieszyć".
- Spokojnie. Na razie jest, tak że... Trzeba się cieszyć. W ogóle to bez siłowni to ja bym nie mógł żyć. Daleko nie mam. Może nie biegam, ale przynajmniej dużo chodzę - mówił 56-latek.
Gołota stoczył swój pożegnalny pojedynek w 2014 roku. Podczas kariery wygrał 41 pojedynków oraz zdobył pasy WBA Fedelatin i IBF North American.