"Bardzo mu kibicowałem, dopóki nie zaczął mnie wyzywać". Szpilka zmierzył się z Michalczewskim
Artur Szpilka i Dariusz Michalczewski rozegrali mecz tenisowy. Spotkanie odbyło się w ramach akcji charytatywnej.
Artur Szpilka i Dariusz Michalczewski zmierzyli się na korcie. Na szali rywalizacji znalazł się tytuł nieoficjalnego mistrza Polski pięściarzy w tenisie.
Rywalizacja na gdańskim Przymorzu zamknęła się w trzech setach. W inauguracyjnej odsłonie lepszy okazał się "Tiger", który wygrał 6:4.
W kolejnej partii "Szpila" zaprezentował koncertową dyspozycję i zwyciężył 6:2. Podczas ostatniego seta zawodnik KSW nie dał rywalowi najmniejszych szans i pokonał go 6:1 wygrywając całe spotkanie 2:1.
- To jest też zakopanie topora wojennego po latach. Ja byłem młody, niepokorny, ale Darek się uparł. To było kiedyś, dzisiaj szacunek. Zanim poznałem Darka bardzo mu kibicowałem, dopóki nie zaczął mnie wyzywać na Internecie - skomentował Szpilka po zakończeniu spotkania.
Mecz zostało rozegrany w ramach akcji charytatywnej. Michalczewski, który przegrał rywalizację, przekazał na zrzutkę pięć tysięcy złotych.
Dodatkowo widzowie oglądający transmisję wpłacili 7058 zł. Na wsparcie lokalnego domu opiekuńczo-wychowawczego uzbierano w sumie 12 058 zł.
Michalczewski i Szpilka stoczą w przyszłości pojedynek rewanżowy. Ich drugie starcie na korcie odbędzie się Warszawie. Termin spotkania nie został jeszcze ustalony.