Adamek: Nie wracam na ring dla pieniędzy

Tomasz Adamek wraca na ring. Wystąpi 24 czerwca podczas gali Polsat Boxing Night. Doświadczony pięściarz stwierdził, że nie wraca do boksu dla pieniędzy.
40-letni zawodnik w Gdańsku zmierzy się z Nowozelandczykiem Solomonem Haumono.
Adamek nie może się rozstać z zawodowym boksem. Koniec kariery zapowiadał już przynajmniej trzy razy, stoczył też walki pożegnalne. Po porażce z Erikiem Moliną zapewniał, że na pewno nie wróci do ringu nawet na kolejny benefis. Słowa jednak nie dotrzyma.
- Czuję jednak głód boksu i adrenaliny. Tęskniłem za sportem i od dwóch miesięcy przygotowuję się do najbliższej walki. Chcę odejść na emeryturę po efektownej wygranej, a nie po porażce. Nie wykluczam jednak kolejnych pojedynków - stwierdził Tomasz Adamek cytowany przez sport.pl.
- Pieniądze, które do tej pory zarobiłem, dobrze zainwestowałem i nie muszę pracować. Nie wracam na ring dla pieniędzy - dodał.
40-letni pięściarz będzie największą gwiazdą czerwcowej gali Polsat Boxing Night. Do walki będzie się przygotowywał pod okiem nowego trenera. Po porażce z Erikiem Moliną zrezygnował ze współpracy z Rogerem Bloodworthem, który opiekował się nim od 2010 roku.