Adam Kownacki zawalczy we freak-fightach? Pięściarz otrzymał oferty. Podjął już decyzję

Ostatnie walki nie przebiegły po myśli Adama Kownackiego. 35-latek poniósł cztery porażki z rzędu, ulegając Ali Erenowi Demirezenowi, Joemu Cusumano, a także dwukrotnie Robertowi Heleniusowi.

Chociaż za pięściarzem wagi ciężkiej pasmo niepowodzeń, ten nadal chce stawiać na boks. Nie wykluczył jednak spróbowania w przyszłości swoich sił w MMA. Opowiedział również o ofertach, które napłynęły do niego z federacji freak-fightowych.

- Każdy z walczących ma rodzinę, którą trzeba utrzymać, więc jak się pojawi jakaś ciekawa propozycja, to na pewno ją rozważę. Zresztą było już kilka telefonów, także z freakowych federacji, lecz na razie grzecznie odmówiłem - przekazał.

W 2017 roku Kownacki rozbił w walce bokserskiej Artura Szpilkę. "Szpila" kilka miesięcy temu wyznał, że liczy na rewanż w innej formule. Okazuje się, że "Babyface" może się przychylić do propozycji.

- Często słyszę głosy, że kibice chcieliby zobaczyć mój rewanż z Arturem Szpilką w MMA. W sumie ciekawe - skwitował zawodnik w rozmowie z Super Expressem.

Na razie Adam Kownacki skupia się na walce z Kacprem Meyną. Podczas sobotniej gali Rocky Boxing Night 35-latek stoczy pierwszą w karierze potyczkę w Polsce.