6 sekund i po walce. Sceny na igrzyskach [WIDEO]

W poniedziałek znów rywalizowano w sportach walki na igrzyskach olimpijskich. Zaprezentowały się między innymi panie, które zmierzyły się w judo w kategorii do 57 kg.

Na etapie 1/16 finału Ukrainka Darja Biłodid trafiła na Nerę Tiebwę z Kiribati. Przedstawicielka naszego wschodniego sąsiada była zdecydowaną faworytką.

23-latka górowała nad 16-latką w absolutnie każdym aspekcie. Jest zawodniczką wyższą, silniejszą, bardziej doświadczoną i masywniejszą. Nic więc dziwnego, że pojedynek był wyjątkowo krótki.

Po niespełna sześciu sekundach Tiebwa została podcięta i położona na macie. To zakończyło zmagania i marzenia o sprawieniu gigantycznej sensacji.

Co ciekawe, Biłodid również wielkiej furory nie zrobiła. Judoczka przegrała w 1/8 finału z Japonką Haruką Funakubo, która ostatecznie sięgnęła po brązowy medal.

Finalny występ Ukrainki jest dla niej sporym rozczarowaniem. Do Paryża przyjechała jako dwukrotna mistrzyni świata i brązowa medalistka IO 2020 w kategorii do 48 kg.