Skandaliczna sytuacja na mistrzostwach świata. Selekcjoner uderzył siatkarkę w twarz
Podczas mistrzostw świata siatkarek do lat 21 doszło do szokującej sytuacji. Po zakończeniu spotkania selekcjoner reprezentacji Tunezji uderzył w twarz jedną z zawodniczek.
Tegoroczne mistrzostw świata siatkarek do lat 21 wkraczają w decydującą fazę. W turnieju wzięła udział reprezentacja Tunezji, w szeregach której wybuchł skandal.
Podczas rundy wstępnej Tunezyjki rozegrały trzy spotkania. Siatkarki przegrały z Włoszkami, Brazylijkami i Dominikankami nie wygrywając żadnego seta.
Do skandalu miało dojść po zakończeniu spotkania z Dominikaną. Zdaniem tunezyjskich mediów, trener Mohamed Messelmani uderzył w twarz jedną z zawodniczek.
Nie poinformowano, która siatkarka została spoliczkowana. Po całej sytuacji tunezyjski związek siatkarski zawiesił szkoleniowca w jego obowiązkach.
- Po niesportowym zachowaniu pierwszego trenera młodzieżowej reprezentacji Tunezji Mohameda Messelmaniego podczas pełnienia obowiązków na Mistrzostwach Świata w Meksyku, Tunezyjska Federacja Piłki Siatkowej pragnie poinformować opinię publiczną o zawieszeniu jego działalności do czasu postawienia go przed Komisją Dyscyplinarną, po jego powrocie do Tunezji - napisano w oświadczeniu tunezyjskiego związku siatkarskiego.
Nowym trenerem tunezyjskich siatkarek został dotychczasowy asystent szkoleniowca, Adel Bin Ramadan. Mężczyzna poprowadzi reprezentację w rundzie przegranych podczas mistrzostw świata.
Jak się okazuje, niektóre osoby usprawiedliwiają zachowanie Messelmaniego. Z decyzją o zawieszeniu szkoleniowca nie zgadza się były sekretarz generalny tunezyjskiej federacji, Boutheina Ben Abdallah.
- Jestem przekonany, że zrobił to jako dobry ojciec, który traktuje zawodniczki jak własne córki. Należy do starej szkoły, która wierzy w inne wartości i praktyki. Nie zasłużył na tę lekceważącą kampanię i ruch desolidarności ze strony środowiska i federacji. Wręcz przeciwnie, należy mu się szacunek, na który zasługuje trener, który poświęcił się swojej dyscyplinie i dał tak wiele w swojej karierze - mówił Ben Abdallah.
W rundzie przegranych Tunezyjki poniosły porażki z rąk Kubanek i Holenderek. O godzinie 19. afrykańska reprezentacja zmierzy się z Dominikaną w ostatnim meczu mistrzostw świata