"Wszyscy są w niego wpatrzeni. Numer jeden". Grbić wskazał lidera reprezentacji Polski. Wyjątkowe słowa Serba

Polscy siatkarze mają za sobą znakomity rok. Wygrali mistrzostwa Europy, Ligę Narodów i pewnie awansowali do igrzysk olimpijskich. W Paryżu będą wśród faworytów do podium.

Grbić w ciągu ostatnich miesięcy zbudował niezwykłą grupę. Serb nie ma wątpliwości, kto jest w niej najważniejszy.

- Bartosz Kurek jest liderem, bo wszyscy są w niego wpatrzeni. Bo ma doświadczenie, bo tak wiele wygrał, bo tyle znaczy w naszej drużynie. Tego nie da się zmierzyć liczbami. On czuje odpowiedzialność za zespół. Myśli, że skoro wszyscy na niego patrzą, to nie może odmówić żadnego wywiadu i stawia się na każde spotkanie z dziennikarzami. Mówię mu: "Wyluzuj. Nie bierz na siebie rzeczy, których nie powinieneś, bo one odciągną twoją uwagę od tego, co masz zrobić na boisku" - mówił Grbić w rozmowie z TVP Sport.

- Bartek cieszy się ogromnym szacunkiem. Jest liderem, bo daje przykład. Zawsze jest pierwszy na siłowni. Kiedy tylko widzi, że podczas ćwiczeń atmosfera się rozluźnia, to motywuje chłopaków. Pobudza ich i dlatego ma szacunek - podkreśla Serb.

Drugiego lidera drużyny Grbić widzi w Aleksandrze Śliwce. Nie kryje, że siatkarz ZAKSY ma szczególną rolę w drużynie.

- Śliwka jest liderem, bo daje coś specjalnego na parkiecie. Za każdym razem przypomina chłopakom, co mają robić. Jest jak sklejający wszystko i wszystkich klej. I tego też nie zobaczysz w statystykach - podkreśla Grbić.

Serb nie określa za to mianem Wilfredo Leona.

- Z nim jest inaczej. Tu widzisz jak na dłoni, ile punktów zdobył atakiem czy serwisem. Ale to inny człowiek, introwertyk. Każdy ma inne zadanie. "Śliwa" jest wpatrzony w Kurka, bo to jest top, numer jeden, kapitan. Ale myślę, że oni, a w zasadzie my wszyscy, stworzyliśmy świetną atmosferę wewnątrz drużyny. Wspieramy się nawzajem i to mi się najbardziej podoba - podsumował selekcjoner reprezentacji Polski.