Reprezentant Polski padł ofiarą oszustów. Przestrzega kibiców
Wilfredo Leon padł ofiarą cyberprzestępców. Oszuści wykorzystują wizerunek reprezentanta Polski w skandalicznym celu.
Zespół Sir Susa Vim Perugia w czwartek odniósł kolejne zwycięstwo w walce o mistrzostwo Włoch. Klub, którego graczami są Wilfredo Leon i Kamil Semeniuk, pokonał drużynę Mint Vero Volley Monza.
Mecz poprzedzało oświadczenie opublikowane przez Wilfredo Leona w mediach społecznościowych. 30-letni przyjmujący ogłosił, że pod jego profil podszywają się oszuści. Przestrzegł przy tym fanów.
- Jeżeli ktoś otrzymuje dziwne wiadomości z konta podobnego do mojego: to nie ja. Zgłaszajcie ten profil - zaapelował zawodnik, dołączając zrzut ekranu z przykładową wiadomością.
Wynika z niej, że przestępcy chcą wyłudzić od obserwujących profil Leona kryptowaluty. Podszywają się pod siatkarza, twierdząc, że pracują nad "dobrze rokującym programem komputerowym".
Oszustwa internetowe to w ostatnich miesiącach poważna plaga wśród sportowców. Podobny do Leona apel musiała w ostatnim czasie wystosować m.in. tenisistka Petra Kvitova. W sieci funkcjonuje również spreparowane nagranie mające przedstawiać Roberta Lewandowskiego oferującego ogromne pieniądze (pisaliśmy o tym TUTAJ).
Z końcem bieżącego sezonu Wilfredo Leon najpewniej zostanie bohaterem głośnego transferu. Zainteresowana podpisaniem kontraktu z graczem miałaby być Bogdanka LUK Lublin.