Vital Heynen wskazał największy atut polskiej drużyny. Wierzy, że zaprocentuje w ćwierćfinale
Reprezentacja Polski siatkarzy we wtorek zagra w ćwierćfinale Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Vital Heynen ma nadzieję, że "Biało-Czerwoni" wyjdą na parkiet już o godzinie 9:00 czasu lokalnego. Uważa, iż to może być jeden z ich głównych atutów.
Pierwszy mecz z Iranem nie wyszedł naszej drużynie, ale później było już tylko lepiej. Vital Heynen uważa, że spotkanie z Kanadą było najbardziej udanym do tej pory. Wierzy, że ćwierćfinał będzie jeszcze bardziej udany.
- Mówiłem o tym już kilka razy. Może nie zaczęliśmy turnieju olimpijskiego najlepiej, ale wierzyliśmy, że będziemy się poprawiać. Dziś było lepiej. Najpierw był Iran, potem lepszy mecz, znowu lepszy, znowu, a za dwa dni, w ćwierćfinale, ma być najlepszy. Wygląda na to, że jesteśmy do tego gotowi - ocenił Heynen, cytowany przez "WP Sportowe Fakty".
W niedzielę Polacy rozpoczęli spotkanie już o 9:00 czasu lokalnego (2:00 w nocy w Polsce). Według wcześniejszego harmonogramu zwycięzca grupy A ćwierćfinał ma rozegrać właśnie o tej godzinie. Belg nie dopuszcza do siebie innego scenariusza.
- Uspokaja mnie to, co widzę od kilku dni. Wspominałem już, że trzy dni temu na treningu pomyślałem sobie "Tak, to są jedne z naszych najlepszych zajęć". Tym razem pokazaliśmy jeden z naszych głównych atutów. Co nim jest? Umiejętność grania o 9 rano - przyznał.
- Kiedy wspominam wszystkie nasze treningi w ostatnich trzech miesiącach, to trzy najlepsze były właśnie rano. Czujemy, że to nasza godzina - dodał.
- Musimy grać o 9:00. Tak jest napisane w każdym dokumencie. Czekamy na ten mecz. Będziemy na niego gotowi. Francja, USA, Argentyna? Dajcie Brazylię i też będzie w porządku. Jesteśmy gotowi - zakończył.