Vital Heynen podsumował grę polskich siatkarzy. Jego ocena jest zaskakująca

Polscy siatkarze zdemolowali reprezentację Rosji w ćwierćfinale mistrzostw Europy. Vital Heynen mimo pewnego zwycięstwa nie był zadowolony z gry swojego zespołu.
Polska wygrała w trzech setach - do 14, 24 i 19. Zdaniem Heynena duży wpływ na przebieg gry miało wsparcie kibiców.
- Jestem szczęśliwy. To oczywiste. Zrobiliśmy to wspólnie. Graliśmy świetnie i publiczność była genialna. Kiedy pełna hala dopinguje w ten sposób, to dostajesz dodatkowej energii. Od początku do końca meczu mieliśmy zaledwie jeden moment w drugim secie, który rzucił się lekkim cieniem na ocenę całkowitą, ale reszta była bombowa - stwierdził Heynen.
Polacy wygrali efektownie, ale mimo tego belgijski szkoleniowiec nie był do końca zadowolony z gry swoich zawodników.
- Nie gramy dobrze, ale walczymy. Wiele zawdzięczamy atmosferze. To nasz siódmy zawodnik na boisku. Przed meczem mieliśmy lekkie problemy zdrowotne, ale na szczęście w meczu nie było tego widać - przyznał trener reprezentacji Polski.
Biało-czerwoni czekają na rywala w półfinale mistrzostw Europy. Będzie nim albo Słowenia, albo Czechy. Dla Polaków medal z mistrzostw Europy może być nagrodą pocieszenia po nieudanym występie na igrzyskach olimpijskich.
- Myślę, że to niezły wynik, że jesteśmy w półfinale. Ile drużyn z igrzysk olimpijskich awansowało do półfinału mistrzostw Europy? Poza nami mogą to zrobić jeszcze Włosi. Moi siatkarze czuli ogromne rozczarowanie, ale nie zwiesili głów. Jestem z nich bardzo dumny, bo najłatwiej jest po nieudanych igrzyskach tylko narzekać i za każde niepowodzenie zwalić winę na Tokio. Moi gracze podjęli wyzwanie i udźwignęli ten ciężar. To jest coś wielkiego! - podsumował Heynen.