Tyle Wilfredo Leon ma zarobić w Polsce. Kosmiczna suma, Mateusz Borek zdradził szczegóły

W 2015 roku Wilfredo Leon otrzymał polskie obywatelstwo. Z kolei cztery lata później zadebiutował w reprezentacji Polski. Jak dotychczas nie miał jednak okazji na grę w polskich rozgrywkach, PlusLidze.

Z nadchodzącym sezonem sytuacja ulegnie jednak zmianie. Wszystko wskazuje na to, że siatkarz o kubańskich korzeniach nie przedłuży umowy z Sir Susa Vim Perugia i w kolejnym sezonie będzie przywdziewał trykot Bogdanki LUK Lublin.

W ostatnim czasie informowano, że klub znalazł prywatnego sponsora, który w całości sfinansuje kontrakt reprezentanta Polski. Pokrywa się to z ustaleniami Mateusza Borka. Dziennikarz opowiedział w Kanale Sportowym o kwocie, którą ma inkasować 30-latek.

- Doprecyzowałem wiedzę dotyczącą wysokości kontraktu. Dobrze zorientowany agent powiedział mi, że to jest kasa na poziomie trzech, trzech i pół miliona złotych brutto na fakturę - ujawnił Borek.

- Jest w Polsce wielu zawodników, których kontrakty wahają się między 1,8 a 2,2 miliona złotych. To mnie zaskoczyło, bo kiedyś kontrakt Mariusza Wlazłego na półtora miliona był kosmiczny. To jest dobra kasa. Wydaje mi się, że oprócz kilku zawodników Lecha i Legii nikt tak nie zarabia w piłce - dodał.

Bogdanka LUK Lublin będzie szóstym klubem w karierze Leona. Wcześniej 30-latek reprezentował również barwy kubańskich Capitalinos i Orientales de Santiago, rosyjskiego Zenita Kazań i katarskiego Ar-Rajjan.