Trener Zenitu w gorzkich słowach o polskim siatkarzu po horrorze z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle

Mowa oczywiście o Bartoszu Bednorzu. Polak występujący w barwach Zenitu spisywał się wczoraj bardzo słabo. W końcu został zastąpiony przez Fedora Woronkowa, który grał dużo lepiej i został na parkiecie do końca meczu.

Po spotkaniu występ Bednorza ocenił jego trener, Władimir Alekno.

- Fedor Woronkow był na swoim miejscu. Bartoszowi Bednorzowi będzie bardzo trudno dorównać do tego poziomu - stwierdził rosyjski szkoleniowiec, cytowany przez portal “sport24.ru”.

Zenit był w stanie wygrać wczorajszy mecz 3:2, broniąc piłki meczowe w czwartej i piątej odsłonie spotkania, ale poległ w złotym secie. W pierwszym spotkaniu to bowiem ZAKSA zwyciężyła 3:2.

Polski zespół powalczy teraz w wielkim finale z Itasem Trentino. Zespół ten w półfinale pokonał inny włoski klub - Sir Safety Perugia, który w swoim składzie miał Wilfredo Leona, Macieja Muzaja, a na ławce trenerskiej także Vitala Heynena. Mecz o trofeum odbędzie się 1 maja.

Zenit Kazań nie zagra w finale Ligi Mistrzów pierwszy raz od 2014 roku.