To nie żart. Oto, co spotkało polskich siatkarzy [ZDJĘCIE]
Reprezentacja Polski w siatkówce rozpoczęła nowy sezon kadrowy. We wtorek biało-czerwoni zagrali towarzysko z Niemcami. Na parkiecie zabrakło jednak kilku ważnych zawodników.
Selekcjoner reprezentacji Polski, Nikola Grbić, ogłosił na początku maja powołania do drużyny narodowej na nowy sezon kadrowy. Mimo tego, że na liście znalazły się największe gwiazdy biało-czerwonych, nie zawitały one na parkiet podczas wtorkowego meczu towarzyskiego z Niemcami.
W wyjściowym składzie na wtorkowe starcie znaleźli się Kamil Szymura, Bartosz Bednorz, Mateusz Poręba, Jakub Kochanowski, Grzegorz Łomacz, Kamil Semeniuk oraz Bartłomiej Bołądź.
Poza zespołem wylądowali m.in. Bartosz Kurek, Tomasz Fornal, Mateusz Bieniek, Łukasz Kaczmarek czy Jan Firlej. Na kilka godzin przed meczem cała piątka doświadczyła stresującego zdarzenia. Jak przekazał Kurek za pośrednictwem Instagrama, utknęli oni w windzie w ośrodku w Spale.
- Jeżeli zastanawiacie się dlaczego dzisiaj nie gramy, to siedzimy między drugim, a trzecim piętrem w Spalem, ale trzymamy kciuki... za ekipę serwisującą windy no i za reprezentację Polski - napisał.
Mecz reprezentacji Polski z Niemcami, który zainaugurował nowy sezon kadrowy, zakończył się porażką biało-czerwonych. Drużyna Nikoli Grbicia przegrała 1:3 (23:25, 25:16, 16:25, 28:26).
Kolejny mecz z udziałem mistrzów świata zaplanowano na środę. Już 16 maja polscy siatkarze zagrają towarzysko z Ukrainą. Sześć dni później rozpocznie się natomiast tegoroczna edycja Ligi Narodów.