Siatkówka: Skandaliczna wpadka sędziego podczas meczu Polaków

Polakom nie wiedzie się najlepiej w tegorocznej edycji Ligi Światowej. Przegrywają mecz za meczem, a na dodatek na ich niekorzyść mylą się sędziowie. W sobotnim meczu przeciwko Rosji sędziowie zakończyli jeden z setów przy stanie 24:20. Tymczasem w siatkówce gra się do 25 punktów...
Sprawa ujrzała światło dzienne za sprawą Oskara Kaczmarczyka - statystyka polskiej ekipy.
- Od pierwszej przerwy technicznej interweniowaliśmy, że wynik jest nieprawidłowy. Ostatecznie supervisor nie zmienił wyniku. Ponieważ nikt - oprócz kompletu statystyków - nie zauważył błędnego wyniku ten pan postanowił nie reagować i pozwolić na zakończenie seta wbrew regulaminowi - napisał na Twitterze.
- Wróćmy do liczydeł, bo chcemy grac w siatkówkę na ustalonych zasadach - dodał.
- Wróćmy do liczydeł, bo chcemy grac w siatkówkę na ustalonych zasadach - dodał.
Polacy jako gospodarze finału Ligi Światowej mają do niego zapewniony awans z automatu.