Siatkarze z Rosji zagrają w finale IO! Brazylijczycy zmarnowali ogromną szansę [WIDEO]

Brazylijczycy i siatkarze Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego spotkali się już w fazie grupowej. Wtedy zdecydowanie lepsi okazali się zawodnicy z Europy, którzy nie oddali rywalom ani jednego seta.

Półfinał był już zdecydowanie bardziej bardziej wyrównany. W pierwszej partii to "Canarinhos" dominowali na parkiecie. Znakomicie grał przede wszystkim Lucarelli, który szalał na zagrywce oraz w ataku.

Rywale nie potrafili go zatrzymać - gdy 29-letni przyjmujący stanął w polu serwisowym, przewaga Brazylii wzrosła z trzech do siedmiu punktów. W efekcie obrońcy tytułu zwyciężyli 25:18.

W drugiej odsłonie to Rosjanie na samym początku zyskali trzypunktową przewagę. Później wzrosła ona nawet do siedmiu "oczek". "Canarinhos" starali się gonić rywali, zniwelowali część strat, ale przegrali 21:25.

Trzeci set był przez długi czas popisem Brazylijczyków. Znakomicie wykorzystywani byli między innymi środkowi. Od stanu 14:12 złoci medaliści z Rio zdobyli pięć kolejnych punktów. Przy wyniku 20:13 wydawało się, że nic nie może im zagrozić.

Było to jednak mylne wrażenie. Z kolejnych czternastu punktów aż jedenaście padło łupem Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, a fenomenalnie grali przede wszystkim Podlesnyk i Michajłow. Dzięki temu siatkarze z Europy zwyciężyli 26:24.

Rywalizacja w czwartej partii przez długi czas była bardzo wyrównana. Przy stanie 15:15 zawodnicy z Rosji osiągnęli trzypunktowe prowadzenie, ale Brazylia od razu doprowadziła do remisu. Ostatecznie wojnę nerwów wygrali podopieczni Tuomasa Sammelvuo, którzy tym samym zwyciężyli w całym spotkaniu.

W drugim półfinale dojdzie do starcia Argentyny z Francją. Ten mecz zaplanowano na czwartkowe popołudnie czasu polskiego - rozpocznie się o godzinie 14:00.