Siatkarski horror na koniec olimpijskich eliminacji! Polacy pokazali klasę w kluczowym momencie
Reprezentacja Polski siatkarzy zwycięstwem nad Chinami zakończyła zmagania w 2023 roku. Tym samym nasi zawodnicy odnieśli komplet zwycięstw w olimpijskich kwalifikacjach, ale ostatni mecz był dla nich nadspodziewanie trudny.
Reprezentacja Polski do niedzielnego spotkania przystąpiła, będąc już pewną olimpijskiej kwalifikacji. Wygrane w sześciu kolejnych meczach dały naszej kadrze przepustkę do Paryża.
W meczu z Chinami Nikola Grbić dokonał zmian w składzie, ale w pierwszym secie nie zaszkodziło to biało-czerwonym. Mistrzowie Europy już na początku gry odskoczyli rywalom, zyskali kilka punktów przewagi, a następnie pewnie jej pilnowali. Ostatecznie wygrali 25:20.
Wydawało się, że Polacy gładko zwyciężą także drugiego seta. W grę naszego zespołu wdało się jednak rozprężenie. Chińczycy potrafili to wykorzystać - nie dali biało-czerwonym odskoczyć, a w końcówce przechylili szalę na swoją korzyść. Gospodarze wykorzystali już pierwszą piłkę setową i było 25:23.
Trzeciego seta Polacy rozpoczęli z animuszem, ale werwy nie starczyło im na długo. Chińczycy szybko się przebudzili: odrobili straty i zaczęli budować swoją przewagę. Ta w sięgnęła nawet czterech punktów. Polacy nie byli w stanie odrobić strat. Przegrali do 22.
Odpowiedź na to była najlepsza z możliwych. Czwarta partia to pokaz prawdziwej siły biało-czerwonych, którzy wręcz zmiażdżyli rywali. Dość powiedzieć, że pozwolili Chińczykom na zdobycie zaledwie dziewięciu punktów.
O losach spotkania zdecydował więc tie-break, a ten znów był bardzo zacięty. Rywalizacja toczyła się punkt za punkt, a przez długi czas to gospodarze byli lekko z przodu. Zmieniło się to dopiero przy stanie 11:10 dla biało-czerwonych.
Ostatecznie ekipa Grbicia zakończyła turniej kolejnym triumfem, zwyciężając w tie-breaku 16:14. Tym samym Polacy kończą 2023 rok aż 17 wygranymi meczami z rzędu.