Przełom! Zatorski opowiedział o urazie. "Boję się"
Paweł Zatorski doznał kontuzji w meczu ze Stanami Zjednoczonymi. Reprezentant Polski w szczególny sposób skomentował swój stan zdrowia na antenie Polsatu Sport.
Biało-czerwoni w heroicznych okolicznościach wywalczyli awans do finału igrzysk olimpijskich. Po pięciosetowej batalii udało im się pokonać znakomicie dysponowanych Amerykanów.
Ekipa Nikoli Grbicia awansowała, chociaż była przetrzebiona kontuzjami. W poprzednim meczu ze Słowenią urazu doznał Mateusz Bieniek, którego już nie zagra na tych igrzyskach.
W trzecim secie spotkania z USA Paweł Zatorski zderzył się z Marcinem Januszem, co możecie zobaczyć TUTAJ. Libero uszkodził bark i dopiero po kilku minutach zdołał wrócić do gry. Z kolei rozgrywający w czwartym secie zgłosił uraz pleców.
- Duże cierpienia. To, na co się szykowaliśmy długo, no i jeszcze jeden krok przed nami - zaczął Paweł Zatorski na antenie Polsatu Sport. Następnie weteran został zapytany o konkretną część ciała, którą uszkodził.
- Bark, on chyba wrócił na swoje miejsce teraz. Także boję się, co będzie, jeśli zejdą leki przeciwbólowe. Ale najważniejsze, że dotrwaliśmy, przetrwaliśmy i jeszcze jeden krok został - dodał libero.
"Zati" nie ma wiele czasu na dojście do zdrowia. Finał igrzysk odbędzie się już w tę sobotę o godzinie 13:00. Warto dodać, że w polskiej kadrze nie znajduje się inny libero.