"Mamy chrapkę na więcej". Polskie siatkarki nie osiadają na laurach po historycznym sukcesie

Podopieczne Stefano Lavariniego od wielu tygodni utrzymują niezwykle wysoką formę. Zakończyły one fazę zasadniczą Ligi Narodów na pierwszym miejscu.

W ćwierćfinale nasze reprezentantki potwierdziły klasę. W pierwszym secie biało-czerwone zdemolowały rywalki 25:12, ale druga partia zakończyła się zwycięstwem "Die Mannschaft". Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:1, dzięki czemu Polki po raz pierwszy w historii awansowały do półfinału Ligi Narodów.

- Czasem tak jest, że kiedy pierwszy set wychodzi dość łatwo, to w drugim pojawia się problem. Mówiłyśmy sobie, że Niemki wrócą do tego meczu i faktycznie zdołały odpowiedzieć. My przespałyśmy początek tego seta i ostatecznie zabrakło nam punktów - analizowała Martyna Łukasik na antenie "TVP Sport".

23-latka podkreśliła, że historyczny awans do półfinału nie zadowala w pełni zespołu. Polki będą walczyły o jeszcze lepszy wynik.

- Mamy chrapkę na więcej niż półfinał. Robota nie jest skończona, więc od czwartku będziemy skoncentrowane tylko na następnym meczu - dodała Łukasik.

W półfinale Polki zagrają ze zwyciężczyniami spotkania Brazylia - Chiny. Ten mecz rozpocznie się dziś o godzinie 17:00.