Polska siatkarka: Zagrałyśmy słabo

Rozgrywająca reprezentacji Polski bardzo krytycznie ocenia start biało-czerwonych na turnieju w Holandii. Po przegranym meczu z Włoszkami bez ogródek przyznawała, że ona i koleżanki są "frajerkami do kwadratu". Wołosz nie mogła być też zadowolona po porażce z Holandią. Nastoje nieco poprawiło planowane zwycięstwo ze Słowenią, ale 25-letnia zawodniczka i tak krytycznie patrzy na grę reprezentacji.

- Było słabo. Najważniejsze jednak, że plan został wykonany - przyznaje Wołosz.

Polki w barażu o ćwierćfinał zagrają z reprezentacją Białorusi.

- Jesteśmy w stanie z nimi wygrać. Nie będzie to łatwe, bo z nami nigdy nie jest spokojnie - twierdzi Wołosz.