Polska poznała rywala w finale! Mistrzowie świata na kolanach [WIDEO]

Wcześniej w Paryżu odbył się absolutnie spektakularny półfinał. Polska po niesamowitym boju pokonała Stany Zjednoczone w pięciu setach, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ. Biało-czerwoni czekali na rywala w finale, którym mieli być Włosi lub Francuzi.

Starcie mistrzów świata z mistrzami olimpijskimi na początku było niezwykle wyrównane. Liderami "Les Bleus" byli fantastycznie dysponowani Trevor Clevenot i Earvin N'Gapeth. W ekipie "Azzurrich" błyszczeli Gianluca Galassi, Daniele Lavia czy Alessandro Michieletto.

W końcówce seta Bartelemy Chinenyeze zapunktował blokiem, a Antoine Brizard dołożył asa serwisowego. Publika w Paryżu szalała po kolejnych skutecznych akcjach swoich ulubieńców. Francuzi wygrali pierwszą partię 25:20.

Na początku drugiego seta w ataku przebudził się Jean Patry. Dodatkowo fenomenalnie funkcjonowała francuska defensywa. Włosi doprowadzili do remisu 18:18, ale końcówka seta należała do gospodarzy.

W pewnym momencie na boisku zameldował się Yacine Louati. 32-latek posłał asa serwisowego na wagę zwycięstwa 25:21 w drugiej partii.

Włosi nie pozbierali się w trzecim i ostatnim secie. Francuzi wygrali 25:21 i wkroczyli do finału. Gospodarze igrzysk powalczą o złoto z reprezentacją Polski.

Decydujący mecz odbędzie się w tę sobotę. Rywalizacja o złote medale rozpocznie się o godzinie 13:00. Z kolei w piątek o 16:00 Włosi zagrają z USA o brązowe medale.

Polska stanie przed szansą na zemszczenie się na Francuzach. Trzy lata temu w Tokio "Les Bleus" pokonali biało-czerwonych w ćwierćfinale igrzysk. Ostatnie starcie tych drużyn miało miejsce pod koniec czerwca. W półfinale Ligi Narodów N'Gapeth i spółka pokonali Polskę po tie-breaku.