Polscy siatkarze rozbici! Brutalna porażka przed ćwierćfinałem igrzysk [WIDEO]

Polscy siatkarze rozbici! Brutalna porażka przed ćwierćfinałem igrzysk [WIDEO]
Artur Kraszewski / pressfocus
Polscy siatkarze zostali pokonani przez reprezentację Włoch w ostatnim meczu fazy grupowej igrzysk olimpijskich. Biało-czerwoni przegrali w czterech setach 15:25, 18:25, 26:24, 20:25. W sobotnim starciu podopieczni Nikoli Grbicia nie przypominali ekipy, która w Paryżu powinna walczyć o złoto.
Polacy znakomicie rozpoczęli turniej olimpijski. W dwóch pierwszych meczach grupowych podopieczni Nikoli Grbicia pokonali 3:0 Egipt i 3:2 Brazylię. Jeszcze przed startem spotkania zarówno Polacy, jak i Włosi mieli zapewniony awans do ćwierćfinałów. Wynik decydował jednak o rozstawieniu w fazie pucharowej.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na początku starcia z mistrzami świata Jakub Kochanowski posłał asa. Dzięki temu Polska objęła dwupunktowe prowadzenie. W kolejnej akcji niestety Bartosz Kurek został zatrzymany blokiem.
W pewnym momencie atak Polski przestał funkcjonować. Po aucie Tomasza Fornala Włosi prowadzili 12:10. Nikola Grbić poprosił o czas, ale przerwa nie wpłynęła pozytywnie na grę biało-czerwonych.
Nadal Włosi górowali nad biało-czerwonymi pod siatką. Mistrzowie świata we wspaniałym stylu wypracowali sobie czteropunktową przewagę. Następnie na zagrywce brylował Yuri Romano. Polacy byli bezradni, przegrali pierwszego seta do 15.
Druga partia rozpoczęła się od punktu Galassiego i bloku Włochów na Leonie. W końcu Kurek poradził sobie z defensywą rywali. Huber dołożył asa, dzięki czemu Polska doprowadziła do remisu. Następnie Michieletto huknął w aut. Asem odpowiedział zaś znakomicie dysponowany Galassi.
Po aucie Kurka Polska przegrywała 7:9. Niedługo potem Grbić poprosił o kolejną przerwę. Po powrocie do gry Romano huknął asa. Biało-czerwoni w kolejnych minutach nie potrafili odnaleźć się na parkiecie.
Włosi brutalnie wykorzystali słabość ekipy Grbicia. Zasłużenie wygrali drugą partię wynikiem 25:18. Romano skończył seta kolejną piekielnie mocną zagrywkę. Polacy mieli ostatni moment na przebudzenie się w tym meczu.
Na początku trzeciego seta Mateusz Bieniek pojawił się na boisku. Już w pierwszej akcji zdobył punkt ze środka. Przy wyniku 11:10 dla Włochów doszło do ważnej sytuacji. Sędzia przyznał punkt Polsce, ale Włosi poprosili o challenge. Sędziowie sprawdzili, że Kamil Semeniuk dotknął siatki, kiedy piłka była jeszcze w powietrzu. "Azzurri" objęli zatem prowadzenie 12:10.
Polacy doprowadzili do remisu po bloku Bieńka. Pod siatką przebudził się też Leon, dzięki czemu Polska objęła prowadzenie 16:15. Włosi nie pozwalali jednak naszej kadrze na powiększenie przewagi.
W końcówce seta Semeniuk został zatrzymany pod siatką. Przy rezultacie 22:23 Polacy odpowiedzieli blokiem na Lavii. W kolejnej akcji Semeniuk popisał się fenomenalną obroną, dzięki czemu Polska wywalczyła piłkę setową. Włosi obronili się za sprawą ataku Romano.
Lavia zaserwował w aut, przez co Polska miała kolejną szansę na skończenie seta. Bartosz Kurek zakończył partię asem.
Początek czwartego seta był dość wyrównany. Obie drużyny popełniały sporo błędów przy zagrywce. W końcu Włosi wrócili do dyspozycji z początku meczu. Po autowym ataku Kurka "Azzurri" prowadzili 20:16.
Niedługo potem Leon został zatrzymany blokiem. Włosi wygrali seta do 20, kończąc mecz.
Porażka 1:3 sprawiła, że Polska w ćwierćfinale igrzysk zmierzy się ze Słowenią. Walka o strefę medalową odbędzie się w poniedziałek.
Polska - Włochy 1:3 (15:25, 18:25, 26:24, 20:25)

Przeczytaj również