Polscy siatkarze poznali rywali w możliwym półfinale ME. Z pewnością liczą na wielki rewanż [WIDEO]

Na razie podopieczni Nikoli Grbicia idą przez turniej jak burza. Do tej pory nie przegrali żadnego z sześciu spotkań. Po drodze stracili tylko dwa sety, zazwyczaj nie dając rywalom najmniejszych szans.

We wtorek zadanie będzie już zdecydowanie trudniejsze. Po drugiej stronie boiska stanie bowiem reprezentacja Serbii, która także zaliczana jest do grona faworytów całej turnieju.

Wiadomo już, z kim Polakom przyjdzie się zmierzyć, jeśli uporają się z siatkarzami z Bałkanów. Potencjalnego rywala dla naszej kadry wyłonił pierwszy z ćwierćfinałów.

Aktualni wicemistrzowie Europy, Słoweńcy, mierzyli się z Ukrainą. Pierwszego seta wygrali do 17. Później rywalizacja była już zdecydowanie bardziej zacięta.

W drugiej partii faworyci wygrali na przewagi, w trzeciej Ukraina zdołała odpowiedzieć. Czwarta odsłona okazała się ostatnią - Słoweńcy wygrali ją do 23 i awansowali do półfinału.

W nim w czwartek mogą zmierzyć się z Polską. Jeżeli biało-czerwoni awansują do półfinału, z pewnością będą żądni rewanżu za porażki sprzed lat. To właśnie Słowenia eliminowała nas bowiem w fazie pucharowej aż czterech ostatnich edycji turnieju.