Polscy siatkarze poznali potencjalnych rywali w półfinale IO! Pięciosetowy bój i duża niespodzianka
Reprezentacja Polski siatkarzy we wtorek zmierzy się z Francją w ćwierćfinale Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Jeśli "Biało-Czerwoni" wygrają to spotkanie, później zmierzą się z Argentyną. Ten zespół w pięciu setach uporał się z Włochami.
Drużyna z Ameryki Południowej już wcześniej uporała się między innymi z faworyzowaną Francją oraz USA. Efektem było zajęcie trzeciego miejsca w grupie B i awans do ćwierćfinału, w którym Argentyńczycy zmierzyli się z Włochami.
W pierwszym secie nic nie zapowiadało jeszcze problemów Italii. Wyrównana walka toczyła się do stanu 15:15. Później faworyci odskoczyli rywalom i wygrali 25:21.
W drugiej odsłonie siatkarze z Europy początkowo kontynuowali dobrą grę. Prowadzili już 8:4, lecz w końcówce to Argentyńczycy okazali się skuteczniejsi, wygrywając 25:23. Świetnie grali między innymi Conte oraz Palacios.
Zwycięski set podbudował "Albicelestes", którzy w kolejnej odsłonie szybko wyszli na pięciopunktowe prowadzenie. Później je roztrwonili, Włosi doprowadzili do remisu, lecz po emocjonującej końcówce i challenge'u w ostatniej akcji Argentyna zwyciężyła 25:22.
Italia wzięła się do roboty w czwartej partii. Ta była zdecydowanie najbardziej jednostronna ze wszystkich w tych meczu. Drużyna z Europy wygrała do 14, co było równoznaczne z tiebreakiem.
Decydującego seta od dwupunktowego prowadzenia zaczęli Argentyńczycy. Później skuteczności zabrakło Poglajenowi, dzięki czemu Włosi wygrali trzy punkty z rzędu.
"Albicelestes" odpowiedzieli jednak czterema świetnymi akcjami od stanu 8:10, gdy skutecznie kontrę wykończył Conte, a dwoma asami popisał się Lima. Ostatecznie wojnę nerwów wygrali Argentyńczycy, który zwyciężyli 15:12 i zameldowali się w półfinale.