Polki przypieczętowały awans do ćwierćfinału MŚ! Biało-czerwone wygrały dreszczowiec z Niemkami
Polskie siatkarki przypieczętowały awans do ćwierćfinału mistrzostw świata. Biało-czerwone wygrały z Niemkami 3:2.
Mecz od początku był wyrównany. Nawet gdy Polki po punktowej serii odskoczyły na 11:7, to Niemki szybko potrafiły doprowadzić do remisu 16:16. Mało tego: to one w decydującą fazę seta wchodziły z dwupunktową przewagą. Lina Alsmeier skutecznym atakiem wyprowadziła je na 22:20.
Polki było stać na dobry finisz. Najpierw atak Magdaleny Stysiak, potem blok na Hannie Orthmann i zrobiło się 22:22. Co prawda jako pierwsze piłkę setową miały Niemki, ale biało-czerwone jeszcze raz potrafiły wyjść z niewygodnej sytuacji. Pierwszą partię wygrały 26:24.
Wydawało się, że Polki pewnie wygrają też drugiego seta. Zaczęło się świetnie: było 5:1, potem 7:3. Wtedy jednak nasz zespół stanął - przegrał sześć akcji z rzędu!
Niemki na dobre odskoczyły w końcówce. Po ich kolejnej serii punktowej zrobiło się 14:19. Polki nie były w stanie zniwelować tej przewagi. Przegrały 20:25.
W trakcie meczu spłynęła dobra wiadomość - Dominikana przegrała z Kanadą, co zapewniło Polkom awans do ćwierćfinału niezależnie od wyniku spotkania z Niemkami. Ten miał jednak duże znaczenie dla rozstawienia naszego zespołu przed kolejną fazą. Trzeba było wygrać, by uniknąć najsilniejszej w drabince Serbii.
Trzeci set zaczął się podobnie do drugiego. Tym razem to Niemki zyskały przewagę, ale Polki szybko odrobiły straty. Biało-czerwone na dobre odskoczyły w środku partii. Zaczęła kiwką Joanna Wołosz, potem świetnie atakowała Olivia Różański, a passę asem serwisowym zakończyła Zuzanna Górecka. Nagle zrobiło się 19:12.
Takiej przewagi nie można było roztrwonić. Skuteczna była Różański, swoje z środka potrafiła dołożyć Klaudia Alagierska-Szczepaniak. 25:18 dla Polski!
W czwartym secie wynik ciągle kręcił się wokół remisu. Polki potrafiły odskoczyć na dwa punkty, ale Niemki błyskawicznie odrabiały straty. Nagle zrobiło się niebezpiecznie. Biało-czerwone znów straciły punkty całą serią - przegrywały 15:18. Gra momentami robiła się chaotyczna, ale najważniejsze, że skuteczna dla biało-czerwonych. Polki odzyskały prowadzenie po bombie Magdaleny Stysiak, którą poprzedziła świetna obrona Marii Stenzel. Było 20:19.
Końcówka była emocjonująca. Polki miały dwa setbole, ale nie potrafiły tego wykorzystać. Bardziej skuteczne były Niemki, które doprowadziły do tie-breaka. Przy okazji skazały nasz zespół na ćwierćfinałową rywalizację z Serbią.
Polki ostatecznie rozstrzygnęły mecz na swój korzyść. Świetnie zagrały w końcówce, w której potrafiły zdobyć pięć punktów z rzędu Ostatniego, po błędzie Niemek, na wagę zwycięstwa w całym meczu.
Polska - Niemcy 3:1 (26:24, 20:25, 25:18