Polki podniosły się po niespodziewanej porażce. Biało-czerwone wyrwały zwycięstwo w kwalifikacjach do igrzysk

Polskie siatkarki wygrały czwarty mecz w kwalifikacjach olimpijskich. Biało-czerwone po bardzo trudnym meczu pokonały Niemki 3:2.
Polki zaczęły fatalnie - od czterech z rzędu przegranych akcji. Okazało się, że był to kluczowy fragment seta. Niemki nie roztrwoniły zdobytej przewagi. Biało-czerwone nie potrafiły zbliżyć się do rywalek na mniej niż dwa punkty. Ostatecznie przegrały do 20.
Druga partia zaczęła się od kilku optymistycznych akcji ze strony Polek, ale dość szybko przyszło załamanie w ich grze. Błędy i nieskończone ataki zaowocowały tym, że Niemki prowadziły nawet 13:9.
Polki zdołały odrobić te straty, a później objęły prowadzenie. Choć wypracowały sobie aż cztery piłki setowe, to partię zakończyły dopiero dzięki skutecznej grze na przewagi. Było 27:25.
Polki poszły za ciosem także w trzecim secie. Inicjatywę miały niemal od samego początku - Niemki ostatni raz były na prowadzeniu przy stanie 2:1. Później rozkręciły się biało-czerwone, które tym razem bardzo pewnie rozegrały końcówkę. Znów zapewniły sobie cztery setbole - wykorzystały już pierwszego. Wygrały 25:21.
Można było mieć nadzieję, że Polki zakończą mecz w czterech setach. Tak jednak się nie stało. Niemki pierwszy raz odskoczyły w środkowej fazie czwartej partii. Choć wynik falował, a Polki kilka razy zbliżyły się do rywalek na jeden punkt, to te za każdym razem odpierały tę pogoń i doprowadziły do tie-breaka. Wygrały do 22.
Decydujący set był bardzo zacięty. Gra niemal cały czas toczyła się w rytmie punkt za punkt. Końcówka należała do Polek. Jej bohaterką była Martyna Czyrniańska, która zdobyła dwa z trzech ostatnich punktów dla biało-czerwonych. 15:12!
Polki kolejne mecze rozegrają w weekend. Zmierza się ze Stanami Zjednoczonymi i Włochami.
Polska - Niemcy 3:2 (20:25, 27:25, 25:21, 22:25, 15:12)