"Po paru dniach płaczu narzeczona dała zielone światło". Reprezentant Polski podjął ważną decyzję przed IO
Kamil Semeniuk podjął ważną decyzję przed igrzyskami olimpijskimi. Siatkarz przełożył wesele ze względu na prestiżowy turniej.
Reprezentacja polskich siatkarzy będzie chciała powalczyć o najwyższe laury podczas zbliżających się igrzysk olimpijskich w Paryżu. Prestiżowa impreza rozpocznie się 26 lipca i potrwa do 11 sierpnia.
We wtorek na stronie TVP Sport pojawił się wywiad z reprezentantem biało-czerwonych, Kamilem Semeniukiem. W trakcie rozmowy siatkarz wypowiedział się o nadchodzącym turnieju.
Podczas wywiadu Sara Kalisz poruszyła tematy dotyczące prywatnej sfery zawodnika. Dziennikarka zapytała siatkarza, jak poznał się ze swoją narzeczoną, Katarzyną.
- To był okres, w którym grałem w Młodej ZAKSIE. Zauważyłem ją w autobusie MZK, kiedy jechałem na trening. Królowa musiała zająć wszystkie cztery miejsca w tyle pojazdu. Trochę czasu mi zajęło, by znaleźć ją na Facebooku, ale w końcu się udało. Wysłałem pierwszą wiadomość, napisałem, że widziałem ją w autobusie. To nowoczesna znajomość. Po rozmowie Kasia przyszła na mój mecz - odpowiedział Semeniuk.
27-latek zdradził, że jego wesele odbędzie się w 2025 roku. Pierwotnie uroczystość miała mieć miejsce w 2024 roku, jednak została przełożona ze względu na nadchodzące igrzyska olimpijskie.
- Data została wybrana dzięki poświęceniu Kasi. Pierwotny plan zakładał ślub w 2024 roku. Wypadało to jednak w okresie olimpijskim. Tata od razu miał wątpliwości. Mówił, że chciałby, bym się skupił w stu procentach na igrzyskach. Zaznaczył, że jeśli byłby do tego ślub, nie mógłbym myśleć tylko o sporcie. Broniłem jednak tamtej daty, ponieważ wiedziałem, że Kasia będzie się zajmować tematem, a ja będę tylko kiwać głową i przykładać kartę do terminalu. Nie chce mnie obarczać przygotowaniami - mówił siatkarz.
- Pod naciskiem moich rodziców po paru dniach płaczu Kasia dała zielone światło, byśmy przesunęli ślub na 2025 rok, kiedy będzie po igrzyskach olimpijskich. Jest więc duża presja, by po pierwsze pojechać na ten turniej, załapać się do dwunastki, a po drugie, by wrócić z medalem i pokazać go na weselu - dodał 27-latek.
Reprezentacja Polski podczas poprzednich igrzysk olimpijskich zakończyła zmagania w ćwierćfinale. Wówczas przegrała z Francją 2:3 i odpadła z turnieju.