Pierwsza porażka Polaków w Lidze Narodów. Biało-czerwoni ugrali tylko jednego seta w meczu z Brazylią

Tutaj możecie przeczytać pełną relację z tego spotkania.

Po wyrównanym początku spotkania, "Canarinhos" zaczęli sobie budować przewagę po pierwszej przerwie technicznej i prowadzili już 12:8. Przy stanie 13:10 nasi siatkarze zdobyli aż sześć punktów z rzędu i na drugą przerwę techniczną schodzili z bardzo dobrym wynikiem. Biało-czerwoni do samego końca nie oddali już inicjatywy, wygrywając 25:22.

Niestety druga odsłona miała już zupełnie inny przebieg. To dominacja rywali od samego początku, którzy prowadzili na początku 9:2 i wiadomo było, że w tym secie nasi już nic nie ugrają. Brazylijczycy doprowadzili do remisu, pewnie zwyciężając w drugiej partii 25:15.

Trzecia partia miała najbardziej zacięty przebieg. Aż do drugiej przerwy technicznej żadnej drużynie nie udało się zbudować bezpiecznej przewagi. Dopiero w końcowych fragmentach "Canarinhos" odskoczyli naszym zawodnikom i pokonali podopiecznych Heynena 25:21.

Czwarta odsłona również bardzo skomplikowała się dla nas po pierwszej przerwie technicznej - z 10:9 bardzo szybko zrobiło się 15:9 dla przeciwników. Nie byliśmy już w stanie tego odrobić. Przegraliśmy tego seta 17:25, a cały mecz 1:3.