Nikola Grbić ostrzega przed meczem z Tunezją. "To byłoby największe niebezpieczeństwo"

Polscy siatkarze walczą o zdobycie trzeciego mistrzostwa świata z rzędu. Fazę grupową mundialu przeszli z trzema zwycięstwami i tylko jednym straconym setem.

Polacy są zdecydowanymi faworytami meczu z Tunezją. Większość kibiców myśli już o kolejnej przeszkodzie w drodze do medalu, czyli prawdopodobnym meczu z USA w ćwierćfinale. Amerykanie w niedzielę powalczą o awans do tej fazy z Turkami.

Grbić zapewnia, że tego typu podejście jest obce polskiej reprezentacji. W niej nikt nie wybiega w przyszłość do ćwierćfinału.

- To byłoby błędem. Oznaczałoby to, że nie przygotowujemy się we właściwy sposób i nie doceniliśmy przeciwnika, co jest największym niebezpieczeństwem. Wiem, że oni zajęli 16. miejsce, mieli sporo trudności itd. Jesteśmy lepszą drużyną, ale musimy to pokazać na boisku - stwierdził Grbić w rozmowie z portalem "WP Sportowe Fakty".

Biało-czerwoni po fazie grupowej mieli cztery dni przerwy. Był czas i na odpoczynek, i na doskonalenie gry.

- Zawsze staramy się poprawić detale. Czasem to rozegranie, czasem przyjęcie, zagrywka, atak na wysokiej piłce. Zawsze jest moment na poprawę. Chcemy być najlepsi, choć czasem nie wszystko się udaje. Jednak takie podejście jest kluczowe. Będziemy pracować nad detalami do końca - zapewnił Grbić.

Mecz Polski z Tunezją w 1/8 finału mistrzostw świata rozpocznie się w niedzielę o 21:00. Spotkanie zostanie rozegrane w Gliwicach.