Nikola Grbić nie wytrzymał po meczu polskich siatkarzy. Selekcjoner pokazał środkowy palec

Niedawno ogłoszono, że selekcjonerzy siatkarskich reprezentacji będą udzielać wywiadów na żywo podczas spotkań w Lidze Narodów. Pomysł ten nie przypadł do gustu trenerowi Polaków.

- Między setami mam pięć minut na rozmowę z zawodnikami. Weźmy ten mecz z Iranem. Było 1:1 w setach, mieliśmy problemy. To czas, by pewne rzeczy przeanalizować i poprawić, a teraz będą prosić mnie na wywiad do telewizji. I co ja mam powiedzieć? - grzmiał Nikola Grbić w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

- To nie ma żadnego związku z siatkówką, naszym sportem. Robimy to, bo tak robi UEFA, bo takie rozmowy są w NBA, więc ktoś stwierdził, że dorzuci sobie do tego jeszcze jeden sport. Mam tego dość. Mam dość tego, że musimy się wiecznie do czegoś adaptować - dodał selekcjoner.

W rozmowie z dziennikarzami Grbić został zapytany o to, jak pogodzi udzielanie wywiadów z przekazywaniem wskazówek drużynie między setami. Serb w geście buntu wobec włodarzy wprowadzających zmiany do przepisów odpowiedział środkowym palcem.

Polacy zajmują aktualnie drugie miejsce w Lidze Narodów. Jutro biało-czerwoni zmierzą się z Chinami.