Nikola Grbić ma rywala do stanowiska selekcjonera. PZPS rozmawia z legendą polskiej siatkówki

Nowe władze PZPS nie zamierzają się spieszyć z wyborem następcy Vitala Heynena. Sebastian Świderski nie ukrywa, że najchętniej w roli selekcjonera widziałby Nikolę Grbicia, z którym jeszcze niedawno współpracował w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. Problem mogą jednak stanowić zobowiązania Serba w klubie z Perugii.

Grbić nie jest jedynym szkoleniowcem, którego kandydaturę rozważa PZPS. Świderski otwarcie mówił o tym, że ciągle spływają do niego oferty od agentów.

- Wiemy dobrze, że jest Nikola Grbić, a rozmowy prowadzone są także z Michałem Winiarskim - ujawnił Jacek Sęk, wiceprezes PZPS, w rozmowie z portalem "tvpsport.pl".

- Paru kandydatów jeszcze będzie, tym bardziej, że czas nas nie nagli. Większość trenerów jest jednak związanych na ten moment z klubami, które prowadzą. W przypadku Serba kontrakt będzie obowiązywał nawet do maja, skoro zespół zbudowany jest na końcowe etapy Ligi Mistrzów - dodał Sęk.

Winiarskiego śmiało można nazwać legendą polskiej siatkówki. Z kadrą wywalczył dwa medale mistrzostw świata - złoto w 2014 roku i srebro osiem lat wcześniej. Ma w dorobku też sukcesy w Lidze Światowej, Pucharze Świata czy mistrzostwach świata juniorów.

38-latek od 2017 roku pracuje jako trener. Najpierw był w sztabie Skry Bełchatów, a od 2019 roku pracuje na własny rachunek w Treflu Gdańsk.