"Niektórych nazwałabym po prostu świniami". Polska siatkarka w mocnych słowach o kibicach

"Niektórych nazwałabym po prostu świniami". Polska siatkarka w mocnych słowach o kibicach
Źródło: Krzysztof Porębski / PressFocus
Siatkarka Volley Wrocław oraz szerokiej kadry reprezentacji Polski, Julia Szczurowska, udzieliła wywiadu magazynowi "Wprost". Poruszyła m.in. wątek zachowania kibiców jej poprzedniej drużyny, Budowlanych Łódź, a także krytycznie wypowiedziała się o słowach Michała Kubiaka dotyczących pomocy psychologicznej dla sportowców.
Ostatnie miesiące to umiarkowanie dobry okres dla Julii Szczurowskiej. 22-latka znalazła się w szerokiej kadrze reprezentacji Polski, a jej Volley Wrocław zajął w rozgrywkach Tauron Ligi solidną siódmą lokatę. Choć siatkarka ostatecznie nie zadebiutowała jeszcze w drużynie narodowej, najpewniej dojdzie do tego w najbliższych miesiącach.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zawodniczka gra dla drużyny z Wrocławia od 2022 roku. Wcześniej reprezentowała barwy RC Cannes, Energi MKS Kalisz oraz Budowlanych Łódź. I właśnie o części kibiców ostatniego z zespołów wypowiedziała się wysoce niepochlebnie w rozmowie z dziennikarzem "Wprost", Maciejem Piaseckim.
- Ci konkretni ludzie przekroczyli granicę pomiędzy ocenianiem mojej pracy na boisku a wejściem z buciorami w moją sferę prywatną. Nie wycofuję się z tego, co powiedziałam podczas mojego pobytu w Łodzi. Niektórych nazwałabym po prostu świniami - ostro skomentowała siatkarka. Podała także przykłady negatywnych zachowań fanów.
- Celowo nie używam określenia „kibice”. Bo gdyby to byli kibice, to nie przyszliby na mecz i nie rozwiesili baneru z hasłem: "Mamy dość upokorzeń". Albo nie buczeli na nas, kiedy gramy u siebie i nie idzie, przegrywamy kolejne mecze. Tak się nie zachowują kibice. To jest żałosny przykład, jak mając jakieś życiowe kompleksy, przychodzi się na trybuny i próbuje zepsuć życie tym tam, co grają na boisku. Zupełnie tak, jakby siatkarki nie miały uczuć i specjalnie przegrywały mecze. Nie mam do tych kilku osób żadnego szacunku, tak jak one nie miały do mnie - powiedziała Szczurowska.
22-latka odniosła się również w wywiadzie do kontrowersyjnych słów Michała Kubiaka, wypowiedzianych w rozmowie z podcasterem "Żurnalistą". Były kapitan kadry siatkarzy stwierdził, że są sposoby na to, aby nie czuć depresji, dodatkowo bagatelizując rolę psychologów sportowych.
- Nie okazuję zrozumienia dla takich myśli. Myślę, że jest milion różnych sposobów, żeby nie czuć się w depresji, nie mieć takich myśli. Ja uważam psychologię sportu za rzecz zbędną. Jest to dla mnie unikanie odpowiedzialności przez sportowca, nieumiejętność znalezienia sobie rozwiązania do danej sytuacji przez samego siebie - mówił gracz chińskiego Shanghai Bright.
Młoda siatkarka krótko odpowiedziała doświadczonemu sportowcowi. Wspomniała też o okresie, w którym leczyła ciężką kontuzję i sama potrzebowała pomocy psychologa. Ostatecznie udźwignęła wszystkie problemy w pojedynkę, lecz po czasie uważa, że nieskorzystanie ze wsparcia było błędem.
- Odkąd pamiętam, Kubiak był moim sportowym idolem. Niestety, nie popisał się były kapitan naszej kadry. Kubiak powiedział coś krzywdzącego dla bardzo dużej grupy osób, a co gorsza, samych sportowców. A w tym przecież siedzi od wielu lat i dla szerokiej grupy osób, w tym mnie, jest wzorem. Tym bardziej smutne, że takie słowa padły - rzekła zawodniczka.
- Straszną głupotą było, że nie skorzystałam z pomocy specjalisty od sfery mentalnej. Dzięki wsparciu ze strony psychologa z pewnością szybciej byłabym świadoma sytuacji i dotarłabym do miejsca, w którym jestem dzisiaj. Bywało bardzo trudno i to wiele razy. I wtedy niestety rozmowa z bliskimi, nawet tym najbardziej nas kochającymi, nie jest wystarczająca. Potrzeba specjalisty - dodała.
Julia Szczurkowska gra na pozycji atakującej. Do tej pory zdobyła m.in. brązowy medal mistrzostw Europy juniorek z 2018 roku czy mistrzostwo Francji z RC Cannes z 2019 roku.
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler17 Aug 2023 · 14:40
Źródło: Wprost

Przeczytaj również