Miazga w finale Ligi Mistrzów! Polacy byli bez szans [WIDEO]
Jastrzębski Węgiel nie zdołał sięgnąć po triumf w siatkarskiej Lidze Mistrzów. Najlepszy polski klub w finale rozgrywek nie ugrał ani jednego seta w starciu z włoskim Trentino.
W ostatnich latach rozgrywki Ligi Mistrzów zdominowała ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Ta drużyna wygrała trzy poprzednie edycje rozgrywek, przed rokiem w polskim finale pokonując Jastrzębski Węgiel.
Aktualni mistrzowie Polski grali więc w wielkim finale po raz drugi z rzędu. W starciu z włoskim Trentino uważani byli nawet za lekkich faworytów.
Niestety, spotkanie w Antalyi od samego początku nie ułożyło się po myśli naszego zespołu. W pierwszej partii rywale od razu odskoczyli na 6:2.
Jastrzębski zdołał doprowadzić do wyrównania, ale w końcówce pierwszej partii nasz zespół zaczął popełniać sporo błędów. Efektem była wysoka porażka - 20:25.
Drugą odsłonę to Polacy zaczęli od wygrania trzech pierwszych akcji, lecz przewagę natychmiast stracili. Kluczowy okazał się moment przy 17:17, bo Trentino po ataku Lavii i błędzie Szymury wyszło na trzypunktowe prowadzenie. Ostatecznie Włosi zwyciężyli 25:22.
Polacy znaleźli się pod ścianą. Trzecia odsłona przez długi czas była zdecydowanie najbardziej zacięta, a walka toczyła się punkt za punkt. Jastrzębski prowadził 19:18, lecz później Polacy znów się pogubili. Zaczęli popełniać błędy i nie potrafili skończyć ataku.
Efektem było aż pięć punktów z rzędu dla zawodników Trentino. Tej przewagi Włosi nie wypuścili już z rąk. Ostatecznie wygrali cały mecz w trzech setach i mogli cieszyć się z triumfu w całej Lidze Mistrzów.