Kontuzja w kadrze siatkarzy. Niepokojący widok po ćwierćfinale
Złe wieści po zwycięskim meczu Polski ze Słowenią w ćwierćfinale turnieju olimpijskiego siatkarzy. Kontuzji doznał w nim Mateusz Bieniek.
Polacy wygrali ze Słowenią 3:1. Po raz pierwszy od 1980 roku znaleźli się w najlepszej czwórce igrzysk olimpijskich.
Radość z sukcesu reprezentacji przeplata się z niepewnością. Powodem jest stan zdrowia Mateusza Bieńka, który musiał opuścić boisko w końcówce czwartego seta. Lekarze od razu zajęli się jego nogą.
Polski środkowy doznał urazu w nietypowych okolicznościach. Źle postawił nogę, gdy cieszył się po jednej z akcji.
Dziennikarze TVP Sport, którzy są w Paryżu, przekazali, że Bieniek nie przeszedł przez strefę wywiadów. Przemknął bokiem wraz z lekarzem reprezentacji. Widok był niepokojący, bo nie stawiał kontuzjowanej nogi na podłodze. Z kolei Tomasz Fornal bagatelizował uraz kolegi.
To drugi reprezentant Polski, który doznał urazu podczas igrzysk. W spotkaniu z Egiptem kostkę podkręcił wspomniany Fornal. Na szczęście szybko wrócił do pełni sił i przeciwko Słowenii brylował w defensywie.
Grbić ma jeszcze do dyspozycji rezerwowego. W Paryżu z kadrą jest Bartłomiej Bołądź, ale to atakujący, a nie środkowy jak Bieniek.