"Jestem zawiedziony, nienawidzę przegrywać". Vital Heynen nie wytrzymał po zwycięstwie Polek
Polskie siatkarki awansowały do półfinału Ligi Narodów po zwycięstwie nad Niemkami. Po spotkaniu wyraźnie zawiedziony Vital Heynen udzielił wywiadu portalowi "Sport.pl".
Zespół Stefano Lavariniego doskonale rozpoczął ćwierćfinałowe starcie. Już w pierwszym secie Polki zdeklasowały rywalki, wygrywając 25:12.
- Postawny sprawę jasno, początek meczu był fatalny. To był nasz najgorszy set w trakcie całej Ligi Narodów. Takie mecze, jak ten ćwierćfinał to "finały", bo przegrywasz i odpadasz. Czuję, że Polska była lepiej przygotowana na taki "finał" niż my - podkreślił Vital Heynen w rozmowie z portalem "Sport.pl".
Kolejne sety były bardziej wyrównane. Ostatecznie biało-czerwonym udało się wygrać 3:1, dzięki czemu po raz pierwszy w historii awansowały do najlepszej czwórki Ligi Narodów.
- Nie chcę zostać źle zrozumiany, ale myślę, że w końcówce to nie Polska wygrała, tylko my nie użyliśmy okazji, które się wtedy pojawiły. Musieliśmy za to zapłacić. Dwa razy mieliśmy szansę na piłki setowe, żadnej nie wykorzystaliśmy. Jestem bardzo zawiedziony, nienawidzę przegrywać - podkreślił Heynen.
- Teraz nie potrafię, ale jutro powiem, że to niesamowite, że byliśmy w finałach Ligi Narodów. Na razie tego jeszcze tak nie widzę, to dla mnie stracona szansa. Bardzo jej żałuję. Taki jest sport i muszę dodać, że Polki zasłużyły na taki sukces nie tylko tym meczem, ale i całym występem w rozgrywkach. Jeśli kończysz fazę zasadniczą na pierwszym miejscu, to zasługujesz, żeby walczyć o medale - dodał selekcjoner Niemek.
Polki już dziś poznają najbliższe rywalki. W półfinale Ligi Narodów biało-czerwone zagrają z wygranymi spotkania Brazylia - Chiny, które rozpocznie się o godzinie 17:00.