Jastrzębski Węgiel w finale Ligi Mistrzów! Polscy siatkarze zrealizowali plan minimum

Po pierwszym z półfinałowych spotkań Jastrzębski Węgiel znajdował się w doskonałych humorach. Polscy siatkarze pewnie zwyciężyli 3:1 i wykonali duży krok w stronę kolejnej rundy.

W związku z rzeczonym wynikiem musieli bowiem wywalczyć co najmniej dwa sety w rewanżowym spotkaniu. Wówczas byliby pewni awansu do decydującego starcia.

Jastrzębski wziął się do roboty już w pierwszej części środowego meczu. Chociaż nasi przedstawiciele nie zaliczyli najlepszego początku, to udało im się odrobić straty i narzucić rywalom tempo, któremu nie potrafili sprostać. Skończyło się na wyniku 25:17.

Niemniej kolejne sety padły łupem gości. Polacy mieli pewne problemy z odpowiednim rozpoczęciem, co skwapliwie wykorzystali Turcy. Halkbank wyrwał zwycięstwa w dwóch partiach - 25:18 i 25:22, a atmosfera zgęstniała.

Z decydującego seta Jastrzębski wyszedł jednak obronną ręką. Kluczowy okazał się festiwal błędów po stronie przyjezdnych, dzięki czemu gospodarze prowadzili już 14:6. Tej przewagi już nie roztrwonili - Jaeschke posłał piłkę w aut, a drużyna z PlusLigi zwyciężyła 25:16, sięgając po kluczowego seta.

Ostatecznie Turkom udało się wygrać 3:2, bo w tie-breaku gospodarzy trapiły te same problemy dotyczące pierwszych piłek. Porażka 12:15 nie zmieniła jednak najważniejszego.

Jastrzębski Węgiel, dzięki dwóm kluczowym setom, jest już pewny udziału w wielkim finale! Zmierzy się w nim z wygranym spotkania ZAKSA/Perugia.