"Jakieś szanse mamy". Polski klub zgłosił się po Wilfredo Leona. Prezes drużyny wierzy w transfer
Chociaż wciąż nie wiadomo, czy Wilfredo Leon faktycznie odejdzie z Sir Safety Perugia, to po reprezentanta Polski zgłaszają się kolejne zespoły. Nadzieję na sprowadzenie siatkarza ma między innymi Aluron Warta Zawiercie.
Umowa Wilfredo Leona w Sir Safety Perugia jest ważna tylko do końca bieżącego sezonu. Tym samym istnieje szansa, że zawodnik odejdzie z klubu po zakończeniu bieżącego sezonu.
Sprawa nie jest jednak jeszcze wyjaśniona. Właściciel włoskiej drużyny stwierdził bowiem, że wciąż zastanawia się nad podpisaniem nowego kontraktu z reprezentantem Polski. O szczegółach przeczytacie TUTAJ.
Jednocześnie po 30-latka zgłaszają się kolejne kluby z PlusLigi. Wśród zespołów mających nadzieję na sprowadzenie przyjmującego jest Aluron Warta Zawiercie.
- To przeambitny zawodnik. Po wygraniu wszystkiego, co można w lidze rosyjskiej, zmieniając ją na włoską, chciał przecież tego samego. Kolejny ruch nie może być więc przypadkowy. Te rozmowy chyba tego właśnie dotyczą - gdzie taki zawodnik może szukać perspektyw dla siebie. To dużo szerszy kontekst. Powiem prowokacyjnie: chyba bardziej sportowy niż finansowy - stwierdził prezes klubu w rozmowie z portalem Interia.pl.
- Czytając medialne wypowiedzi Wilfredo, że nie chciałby zespołu, w którym miałby jednoosobowo wygrywać, tylko był elementem większego pomysłu, brzmi to bardzo rozsądnie. I mam nadzieję, że nasz klub, tak jak wygląda w chwili obecnej, jest interesujący dla tego typu zawodnika. (...) Jestem jednym z proponujących. Nie jestem decydentem. Jakieś szanse mamy. Natomiast są większe, bogatsze kluby. Są Spółki Skarbu Państwa, które są w stanie zostać indywidualnym sponsorem zawodnika. Zobaczymy - dodał Kryspin Baran.
Poza Aluronem Wartą Zawiercie w gronie chętnych na podpisanie umowy z Leonem wymienia się jeszcze ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle czy Bogdankę LUK Lublin. Nieoficjalnie wiadomo, że 30-latek może liczyć nawet na 700 tysięcy euro wynagrodzenia, co opisywaliśmy TUTAJ.