Fabian Drzyzga rozczarowany decyzją Nikoli Grbicia. "Nie podał argumentów, o nic nie pytał"
Nikola Grbić pominął Fabiana Drzyzgę przy konstruowaniu kadry na Ligę Narodow. Rozgrywający wyjaśnił, jak przebiegała jego rozmowa z nowym selekcjonerem reprezentacji Polski.
Grbić kilka dni temu ogłosił szeroką kadrę na tegoroczną edycję Ligi Narodów. Nie obyło się bez zaskoczeń. Jednym z największych jest całkowite pominięcie Drzyzgi, który od kilku sezonów był etatowym rozgrywającym biało-czerwonych.
- Trener Nikola Grbić nie widział mnie w to lato w kadrze. Rozmawiałem z nim. Powiedział mi, że ma swój pomysł na tę drużynę beze mnie. Gdzie leży prawda? Może się kiedyś dowiemy, a może nie. Na ten moment tak to wygląda - powiedział Drzyzga w rozmowie z "tvpsport.pl".
- Trener zadzwonił do mnie i poinformował, że w to lato nie będę w drużynie. Nie podał argumentów, o nic nie pytał. Nie był też do tego zobowiązany, bo decyzja leżała w stu procentach po jego stronie. Miał do tego prawo - dodał rozgrywający.
Drzyzga przyznał, że jest rozczarowany decyzją Grbicia. Choć nie spodziewa się rychłego powrotu do kadry, to nie zamierza kończyć reprezentacyjnej kariery.
- Uważam, że jestem na to za młody, szczególnie biorąc pod uwagę moją pozycję. Czy dostanę możliwość gry u trenera Grbicia w przyszłości? W mojej ocenie są na to małe szanse. Powiedziałem mu jednak, że jeśli tylko kiedykolwiek będzie potrzebował pomocy, zawsze chętnie przyjadę na kadrę - zapewnił Drzyzga.
Serb, który w trakcie zawodniczej kariery był wybitnym rozgrywającym, powołał do kadry czterech zawodników mogących grać na tej pozycji. To Grzegorz Łomacz, Marcin Janusz, Jan Firlej i Łukasz Kozub.
Polacy w tym roku będą bronić mistrzostwa świata. Siatkarski mundial odbędzie się w sierpniu i wrześniu w Polsce i Słowenii.