Dlatego Polska pokonała USA! Kochanowski powiedział wprost
Polska po heroicznym boju pokonała Stany Zjednoczone w półfinale igrzysk olimpijskich. Jakub Kochanowski na antenie Eurosportu wskazał przyczynę tego sukcesu. Podkreślił jednocześnie, że nasza kadra nie zamierza poprzestać na co najmniej srebrnym medalu.
Półfinałowe spotkanie już przeszło do historii. Biało-czerwoni w pewnym momencie stali nad przepaścią. Przegrywali 1:2 w setach. Dodatkowo Marcin Janusz i Paweł Zatorski doznali kontuzji.
Polacy pokazali jednak, że potrafią poradzić sobie z dosłownie każdą przeszkodą. Najpierw doprowadzili do remisu w setach, a następnie wygrali tie-breaka.
Teraz Polska może mierzyć w złoto olimpijskie. Jakub Kochanowski podkreślił, że zespół absolutnie nie zamierza zadowalać się srebrnym medalem.
- Nie wiem, co wydarzy się w sobotę, ale cokolwiek by się nie wydarzyło, to już jest ogromny sukces. Ciężko myśleć, że po takim meczu, z takimi problemami, po takich akcjach, to ciężko byłoby pogodzić się ze srebrnym medalem - zaczął Kochanowski na antenie Eurosportu.
Środkowy podkreślił, że zespół musiał mierzyć się z gigantycznymi problemami. Punktem krytycznym była kontuzja Marcina Janusza i porażka 14:24 w trzecim secie.
- W tym momencie, w którym Marcin doznał delikatnej kontuzji, bo nie wiem, co z nim jest, nie było czasu na to spojrzeć, ale wtedy był moment, że naparli na nas. Ciężko było uwierzyć, że wygramy, ale potem jedna udana akcja, druga, trochę szczęście się do nas uśmiechnęło - podkreślił "Kochan".
- Wygraliśmy to charakterem. Taki ogień, jaki odpaliliśmy w końcówce czwartego seta... Myślałem, że daliśmy z siebie maksimum w meczu ze Słowenią, ale jednak nie - dodał.
W finale biało-czerwoni zagrają z lepszym z pary Włochy - Francja. Decydujący mecz rozpocznie się w sobotę o godzinie 13:00.