Polacy udanie rozpoczęli mundial, ale porażki z Argentyną i Francją znacząco skomplikowały ich sytuację. Jeśli biało-czerwoni chcą walczyć o medale, to muszą wygrać z Serbią. Wielu ekspertów sugeruje, że nasi rywale nie będą specjalnie zmobilizowani. Sami są już pewni uczestnictwa w Final Six, a wyrzucenie za burtę turnieju reprezentacji Francji może być dla nich korzystne w decydującej fazie mistrzostw.

Oba wyniki dadzą naszej drużynie awans do najlepszej szóstki mistrzostw świata bez względu zwycięstwo Francji z Argentyną. Co więcej - biało-czerwoni w takiej sytuacji wygrają grupę.

Zwycięstwo w tie-breaku spowoduje, że zakończymy rywalizację w drugiej fazie grupowej na drugim miejscu. Taka pozycja da nam awans do rundy finałowej.

Jeśli przegramy w jakimkolwiek stosunku, to pożegnamy się z turniejem. Awans przy porażce byłby możliwy tylko w przypadku zwycięstwa Argentyny z Francją. "Trójkolorowi" wygrali jednak ten mecz 3:1.